Współpraca z drugiej strony - oszalałam i rozdaję torby



Jakiś czas temu wpadłam na pewnym blogu, o profilu podobnym do mojego, na zakładkę "Współpraca". Była tam oczywiście wzmianka, że Pani chętnie zareklamuje półprodukty jakiejś firmy itd., a także ogłoszenie o tym, że Pani chętnie podejmie współpracę z blogerką, która chciałaby recenzować jej wyroby. Wait a minute, chwila, chwila! Jaka współpraca? Współpraca to nie tylko trzynastki, które zabijają się o "obsy", kliknięcia i inne elementy statystyk? Czyżbym mogła być tą drugą stroną, z którą się współpracuje? No nie wierzę. 

Po wielokrotnym przetarciu oczu i innych podobnych zabiegach ułożyłam sobie wszystko jakoś w głowie i na moim blogu pojawiła się zakładka "Współpraca". Odzew nie był jakiś powalający, lecz mimo wszystko musiałam się przebić przez wiele blogów zakładanych tylko dla darmowych ciuchów, a takich nie znoszę. Jakimś cudem udało mi się wybrać dwa blogi, z którymi chciałam nawiązać współpracę. 

Pierwszego z nich linkować nie będę, zaraz powiem dlaczego. Najpierw przyjemniejsza kwestia, czyli co wysłałam jednej z dwóch "moich" blogerek. 

Dziewczyna zażyczyła sobie torbę w kunsztowne wzory, więc całość wykonałam na jednym szablonie, odbijanym potem wielokrotnie, który najpierw trzeba mi było oczywiście wyciąć.



Ciapania było co niemiara, przy ostatniej linijce chciałam po prostu jak najszybciej skończyć, bo zrobiło się to zwyczajnie nudne. Do nudnych rzeczy natomiast nie należy efekt mojej pracy, oto i moja torba:


To znaczy już nie moja, bo pojechała do naszej drogiej blogerki. Kolejnej paczki dla niej nie będzie, ponieważ potrafiła pomylić nazwę pracowni (pisała wszędzie Never Mind), bardzo ciężko mi się z nią rozmawiało i nie konsultowała ze mną absolutnie niczego. Najbardziej zabolało mnie to, że pomyliła nazwę. Tłumaczyła się wylewnie, że nie taki miała zamysł wcale, ale jak dla mnie to jest po prostu brak szacunku i zainteresowania moją pracownią i pracą w ogóle, bo przecież poświęciłam kilka dni tylko po to, żeby jej tę torbę namalować. Duży niesmak i niezadowolenie, szczerze to trochę żałuję, że jej wysłałam tę paczkę, bo ta moja praca bardzo mi się podoba i teraz, żeby mieć taką, będę musiała znowu poświęcić kilka dni i włożyć w to dużo pracy.

Jeśli zaś chodzi o drugą blogerkę, to sprawa ma się zupełnie inaczej, nawet jeśli chodzi o sam wzór na torbie. Bardzo szybki i przyjemny projekt, rysowane zupełnie z głowy, dostałam pełną swobodę, jeśli chodzi tak o pomysł, jak i wykonanie. Moja blogerka poproszona o pomysł na torbę podrzuciła mi tylko kilka obrazków z internetu w charakterze luźnych sugestii. Wyszło nam tak:


Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć je w oryginalnym rozmiarze.



Adres bloga widnieje na drugim zdjęciu, ale z przyjemnością linkuję go jeszcze i tu: Perfectly Fashionable. Agnieszka to - tak samo jak ja - początkująca blogerka, przy czym ona pisze o modzie. Jak dla mnie jest to osoba w każdym calu profesjonalna, do napisania posta przygotowywała się przez dłuższy czas, każdą swoją wątpliwość konsultowała ze mną, a zdjęcia stylizacji, do której użyła mojej torby, niesamowicie mi się podobają. Współpraca według mnie układa się jak najlepiej i tę planuję przedłużyć. Jeśli chcesz sobie obejrzeć zdjęcia stylizacji, nad którą się tak rozpływam, to kliknij TUTAJ (kiedy piszę ten tekst, post o mojej torbie nadal jest najnowszym na blogu, ale nie mam pojęcia, w jakich odstępach czasowych Agnieszka publikuje, więc może się to równie dobrze szybko zmienić). W kolejnej paczce dla Agnieszki pojawi się biżuteria, ale to później, później... Na razie próbuję się przyzwyczaić do tego, że mam do rozwiązania minimum 400 zadań z chemii tygodniowo.

Na razie nie szukam nikogo na miejsce pierwszej ze wspomnianych tu blogerek, ale kto wie? Jeśli interesuje Cię współpraca ze mną, napisz o tym w komentarzu w podstronie "Współpraca". Kiedy zacznę szukać kolejnej osoby, to zacznę na pewno od tego miejsca :)

A jeżeli chcesz wygrać torbę/koszulkę/cokolwiek z własnym printem, to zapraszam TU.

Na koniec chciałabym się jeszcze pochwalić - pewien zespół metalcorowy zażyczył sobie ode mnie dwadzieścia koszulek. To jest naprawdę bardzo dużo jak dla mnie. Największe do tej pory takie zamówienie, to to, nad którym męczę się teraz - trzy samurajskie koszulki. A tych z zespołem ma być dwadzieścia! Życzcie mi mocnej folii, żeby się nie rozrywała po dwóch koszulkach :P Ogólnie historia tego, jakim cudem w ogóle dostałam to zlecenie, jest dość ciekawa i na pewno umieszczę ją we wpisie o tych koszulkach, więc jeśli Cię to ciekawi, to miej mnie koniecznie na oku ;)

Wrócę,
Łosiek.

26 komentarzy:

  1. Torby są przepiękne (OBIE!!!). Bardzo zazdroszczę Ci talentu i życzę oczywiście mocnej folii :) a co do pomylenia nazwy... cóż chyba lepiej było zapytać jak się to pisze? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, problem jest taki, że o nic nie pytała, no to wydawało mi się, że wszystko wie, szczególnie, że dostała ode mnie wszystkie linki itd, no i na torbie, jak na każdej paczce ode mnie, była naklejka z nazwą pracowni. Nie wiem, czy się śmiać czy płakać.

      Usuń
  2. Bardzo przepiękne prace,widziałam już stylizację z tą torbą i jestem zachwycona,masz talent! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajna torba, musze wybrobowac coś takie u siebie

    OdpowiedzUsuń
  4. Ah, współpraca... Czyli coś, co sprowadza blogerów na złą drogę. Sama prawie wpadłam w ten wir, jednak w odpowiednim momencie pieprzłam się w łeb i powiedziałam sobie: NIE. Współpraca- owszem, jak będzie taka okazja, ale nigdy nie stanie się to moim priorytetem.
    Staram się 'nawracać' zbłądzone bloggerki, napisałam także na blogu post o priorytetach blogerów.
    Jeżeli chciałabyś nawiązać kiedyś współpracę, mogę zaproponować Ci siebie, oczywiście. Piszę rzetelne recenzje, niezależnie od tego, czy płacę za zakupy czy nie- jest to dla mnie rodzaj wyzwania i daje dużo radości, ponieważ uwielbiam pisać.
    Jak już Ci proponowałam- chętnie nieodpłatnie pozowałabym w ubraniach od Ciebie, jednak mieszkamy za daleko... Truno :) Mam nadzieję, że masz już kogoś wartościowego na oku.
    Wracając do posta: pierwsza dziewczyna zachowała się conajmniej niegrzecznie i nie dziwię się, że nie chcesz o niej wzpomninać. Za to na szczęście trafiłaś na inną, która potraktowała Cię poważnie- chwała jej za to.
    Pozdrawiam,
    ~Rena

    OdpowiedzUsuń
  5. Łał!!! Druga całkowicie z ręki - koczek jest świetny :) Kochana, nie przejmuj się - byle do przodu ;)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne! Naprawdę jestem godna podziwu! Sama bym w takiej chodziła, chociażby do szkoły się nadaje praktycznie do mojego stylu :D

    jak będziesz mieć chwilkę to zapraszam do siebie ;*
    http://primaleyees.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Nawet nie wiem jak trafiłam na twojego bloga, ale skoro już tu jestem...pooglądałam, poczytałam trochę i to co wychodzi spod Twojej ręki jest na prawdę cudowne! :)
    Zawsze marzyłam o talencie artystycznym (rysowanie, malowanie itp.), niestety nie posiadam go więc zostaje mi zachwycanie się pracami innych :)
    http://nowa-rybka-w-miescie.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne torby ! ^_^ Też tworzę...zapraszam->http://kajkoszek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwsza torba jest przecudowna, uwielbiam takie wzory!
    http://insomniacmakeup.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Wykonujesz świetne prace, już wskakuję do Twojej zakładki "współpraca", może i nam razem dobrze będzie. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękne są te torby! Co do pierwszej blogerki, to naprawdę przykre jest jak ludzie potrafią być tak.. Nie wiem nawet jak to nazwać, bo słowo "nieogarnięci" wydaje się zbyt małe. Poza tym jak sama piszesz, to kosztowało sporo pracy... No nic, dobrze, że druga osoba Ci się udała :)
    Pozdrawiam,
    A.

    http://still-changeable.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowna, takie powinny być sprzedawane w sklepach!
    Czy można kupić tu taką torbę? W jakiej cenie?


    www.laura-ss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna jest ta torba z drugiego zdjęcia *.* Masz talent do rysowania, gratuluje, ja jestem całkowitym beztalenciem w tej sprawie.
    Co do tej pierwszej blogerki. Zdarzają się osoby, które blogują tylko dla współprac, ale są też takie które współpracują i blogują. Osobiście nie widzę nic złego we współpracach, ale jeśli na blogu oprócz postów z recenzjami/stylizacjami znajdują się posty o innej tematyce.
    Znam blogi, w których są posty tylko i wyłącznie o współpracach, z tego co mi się wydaje maja większe zainteresowanie niż mój czy Twój blog. Czytając czyjś blog z jakaś recenzją, chciałbym uzyskać rzetelną opinię, a często jest tak, że blogerka pisze dobrze o produkcie, bo chce dostać następny. Czekam na jakiś wpis pt:"Używałam tego produktu do włosów, wszystkie mi wypadły, ale i tak JEST SUPER!!!"
    Pozdrawiam serdecznie http://ederta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. super efekt! jestem pod wrażeniem!
    najlepsza 1!
    http://s0methingood.blogspot.com/2014/09/broken.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwsza jest świetna! Również robiłąm na swoim blogu rozdanie z torebą i koszulą :)
    Mam nadzieję, że wpadniesz również do mnie: SPIKED-SOUL.BLOGSPOT.COM i może zaobserwujesz :)
    Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia!

    Elwira

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna ta druga torba, współczuję tylko tego jak potraktowała Cię "blogerka".
    Nie pojmuję jak można mylić nazwę "działalności" czy też marki z którą się współpracuje. To tak jakbyś podała zły adres jej bloga i przekręciła nazwę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Rzeczywiście współpraca nr 1 kiepska, ale torba była cudna...
    Pozdrawiamy,
    http://turystycznyprzewodnik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. ludzie są beznadziejni, kolejna osoba która łaszczy się na coś za darmo bez jakiegokolwiek wkładu osobistego. Torby wyszły genialne, zazdroszczę talentu !
    http://creamshine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Te torby są piękne, uważam, że masz talent.
    A co do współpracy z różnymi firmami, nie każde blogerki są takie, niektóre łączy jedynie pasja :)

    http://roksana-and-nicola.blogspot.com <--- NOWY POST!
    Obserwacja za obserwację? Daj znać u mnie!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ta torba pierwsza najlepsza *.*
    http://lovett-lov.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. A i obserwuję bo będę czekała na dalsze prace ^^

    OdpowiedzUsuń
  22. Gratuluję podjęcia tej dobrej współpracy.
    Życzę sukcesów w tworzeniu zamówień.
    I chętnie przeczytam też, jak to się stało, że otrzymałaś tak duże zamówienie.
    Dobrego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne prace! Jestem pełna podziwu i gratuluję talentu! Trzymam kciuki za współprace;)

    OdpowiedzUsuń

Masz pytania? Wal śmiało, zawsze odpowiadam. A może chcesz nakarmić moje ego i napisać mi, jaka jestem fajna? Wszyscy wiemy, że milej się pisze dla kogoś, więc na co czekasz? :P

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...