Uhuhu, ten post powinien się pojawić bardzo, bardzo dawno temu, ale jakoś średnio u mnie z czasem. Pamiętasz, w ostatnim wpisie droczyłam się delikatnie, zapowiadając, że pokażę coś, na co wyciapałam calutki słoiczek farby świecącej w ciemności. No i w końcu się zebrałam ;)
To, co tu pokażę, było prezentem gwiazdkowym (SIC! Mamy koniec lutego) dla mojego chłopaka, który jest perkusistą (więcej o tym w poprzednim wpisie). Pałki perkusyjne dla perkusisty? Oklepanie. Ale bajeranckie pałki – to już co innego. Cóż, para takich, które świecą w ciemności, jest chyba wystarczająco bajerancka :)
Tutorial, w którym pokazuję, jak je zrobić, znajdziesz tu – KILK. Pomysł można dowolnie przerobić, ja maluję tą farbą po najróżniejszych powierzchniach. W tutorialu znajdziesz wiele praktycznych rad na temat tej farby, opisałam tam też jej rodzaje i różnice pomiędzy nimi.
Tutorial, w którym pokazuję, jak je zrobić, znajdziesz tu – KILK. Pomysł można dowolnie przerobić, ja maluję tą farbą po najróżniejszych powierzchniach. W tutorialu znajdziesz wiele praktycznych rad na temat tej farby, opisałam tam też jej rodzaje i różnice pomiędzy nimi.
Przechodząc do sedna – oto one. Retusz zdjęć? Brak! One tak wyglądają naprawdę, a właściwie człowiek ma wrażenie, że świecą intensywniej, kiedy dookoła jest ciemno. Po mocnym naświetleniu widać je też w półmroku, ale tych zdjęć nie pokażę, nie wiem co na to mój chłopak :P
I kilka bonusowych zdjęć, których na Fanpage'u nie było ;)
Ostatnie zdjęcie to obdarowany we własnej osobie z prezentem w dłoni. I jak? Co myślicie?
Wrócę,
Łosiek.
Cudowne są! Kurcze, ty to masz pomysły :D
OdpowiedzUsuńhttp://www.by-mickey.blogspot.com/2015/02/helplessness.html
Haha, dziękuję Ci ;)
UsuńŚwietny pomysł! Dzięki, że mnie oświeciłaś w temacie farby świecącej w ciemności :)
OdpowiedzUsuńNo, do zdobycia szczegółowej wiedzy z tego tylko posta, to jest daleko. Planuję o tym napisać post. Generalnie farba jest dosyć trudna do zdobycia, zwykłe allegro nie pomaga. Żeby dostać farbę do ścian na allegro, trzeba znać producenta tej farby, żadne inne hasło nie pomaga. A z akrylową to już w ogóle same problemy. Nie wiem jeszcze, jak zrobić tego posta, pojawi się w nim wiele nazw i adresów, chyba fajnie byłoby się dogadać z właścicielami tych stron itd.
UsuńSuper! Czekam na więcej efektów twojej pracy :)
OdpowiedzUsuńŁosiu, kreatywność na najwyższym poziomie tu wyczuwam! Genialny pomysł to raz, a dwa, wyglądają mega zajebiście! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ruciakowa.
Oh, stop it, you! Sprawiasz, że się rumienię :P
UsuńA tak serio, to jak już napiszę tę cholerną maturę, wypuszczę całą serię świecących w ciemności koszulek. Znalazłam farbę, która świeci na niebiesko i teraz nie mogę wyrzucić z głowy świecących w ciemności ślepi Cheschire Cat'a :D
Genialny pomysł;D Ten Twój facet to ma z Tobą dobrze:PP
OdpowiedzUsuńświetny post ;3
OdpowiedzUsuńNo to chłopak musiał być zadowolony!
OdpowiedzUsuńTy to masz głowę, nie wpadłabym na coś takiego :D
natasiak.blogspot.com
Świetny prezent! Twój chłopak na pewno strasznie się ucieszył, nie dziwię mu się ^^
OdpowiedzUsuńCudowny prezent dla perkusisty. Widać, że masz wyobraźnię :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. . http://pamietniknaszegozycia.blogspot.com/
Pomysł na prezent genialny! :) Właściwie nie wiem co więcej mogłabym dodać, a, wiem, co chciałam - bardzo podoba mi się teraz wygląd Twojego bloga. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
A.
Hej, tu Natalia z bloga o minerałach. Widzę, że ty równiesz mass nietypowego bloga, nie o tej całej modzie czy o czymś takim. W odpowiedzi na twoje pytanie muszę jednak powiedzieć, że nie da się wyhodować chalkantytu w takim kształcie, ponieważ ma inny układ krystalograficzny. Po prostu inaczej układają mu się kryształy. Te kamienie na tej fotce nie powstały naturalnie w takim kształcie, tylko zostały wypolerowane (wskazują na to zaokrąglone brzegi) i raczej nie słyszałam o kwarcach tworzących takie kryształy. Morał jest jeden, jeśli chcesz taki wisiorek to musisz go niestety kupić. Polecam giełdy minerałów lub letnie stoiska w większych miastach. Choć zwykłe Allegro też raczej da radę. Przepraszam za ew. błędy w pisowni, ale jestem na telefonie i przepraszam, że się tak wymądrzam i że tak późno odpisuję. Wielkie SORRY! mineralogiadlapoczatkujacych.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo zainteresował mnie Twój blog. Co powiesz na wspólną obserwację? Pozdrawiam jusinx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńo, nie wiedziałam że w ogóle takie farbki istnieją :P może pomaluję sobie sufit w gwiazdki :D dzięki za info o Edge Rank na fejsie ;))
OdpowiedzUsuńbabazaklawiatura.blogspot.com
Ty to zawsze powiesz coś konkretnego, Łosiu! Swoją drogą, kiedy pierwszy wywiad? Jestem ciekawa tych nowości!
OdpowiedzUsuńNajlepiej wobec tego dogadać się przez fejsbuka. Tylko trzeba do tego czasu, zebu też rozmowa nie trwała trzy dni. A jeśli jakiejkolwiek pomocy potrzebujesz to pisz, bo Sherly zawsze do usług!
OdpowiedzUsuńAż żałuję, że jestem muzycznym beztalenciem. Mega oryginalny pomysł, zresztą jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńO kurde! jakbym znowu zaczęła grać na perkusji to takie pałeczki byłyby dla mnie rewelacyjne! :D
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo ciekawy. A wykorzystać można go do różnych przedmiotów:)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńpragnę ogłosić, że Ocenialnia Ostrze Krytyki zostaje zamknięta, a jej załoga przenosi się na portal Wspolnymi-silami.blogspot.com, gdzie nadal będziemy publikować swoje oceny zgodnie ze stanem naszych kolejek.
Fuzję Wspólnymi-Siłami oficjalnie otworzymy w dniu 21.03.2015. Już teraz zapraszam Cię pierwszego dnia wiosny na zapoznanie się z naszym regulaminem, gdyż Twój blog znajduje się w mojej kolejce i, jeśli wyrazisz na to zgodę, zostanie on oceniony przeze mnie na ww. portalu.
Proszę o informację zwrotną pod adresem http://o-lenie.blogspot.com/p/prosbyinformacjepytania.html
Pozdrawiam serdecznie,
Lena.
super blog! zapraszam na notke do mnie - http://xgabixmarta.blogspot.com/2015/04/xgabi-2_1.html
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda. Ja niestety nie gram na perkusji. Szkoda, bo gdybym grała przynajmniej jak Roger Taylor to chciałabym mieć takie pałeczki które świecą w ciemności :)
OdpowiedzUsuńMój blog